piątek, 4 lipca 2014

Rozdział 3

Naruto w pracy nie miał dużo do roboty ponieważ dziś akurat było mało klientów ze zwierzakami do leczeni , szczepienia , sterylizacji , kastracji i innych różnych rzeczy. Siedział teraz w pokoju dla personelu i czytał coś na swoim laptopie gdy nagle do tego właśnie pomieszczenia weszła granatowowłosa dziewczyna. Podeszła do szafki i wzięła z niej zielony kubek w białe kropeczki . Blondyn przyglądał się jej każdemu ruchowi , dziewczyna podeszła do elektrycznego czajnika by wstawić wodę a chłopak wykorzystał ten moment nieuwagi dziewczyny , podszedł do niej od tyłu i przytulił ją w pasie
   - Hej piękna nadal się na mnie złościsz? - zapytał z udawanym smutkiem w głosie . Hinata odwróciła się w stronę blondyna ale on nadal jej nie puścił i stali twarzą w twarz.
   - Tak - odpowiedziała stanowczo ale zadziornie
   - A jak cię - nie dokończył ponieważ wpił się w jej małe różane usta - A teraz ? - zapytał szczerząc się niemiłosiernie.
   - Też ... - uśmiechnęła się lekko . - To za mało żebym ci wybaczyła... - zaśmiała się słodko a on przybliżył ją do siebie i znów pocałował ale tym razem delikatnie wsunął swój język na co ona nie protestowała tylko odwzajemniła namiętny pocałunek i stali tak jeszcze z 5 minut po czym się odłączyli ponieważ zabrakło im powietrza.
   - Teraz też jeszcze ci mało?? - Zapytał lekko się śmiejąc
   - Hmm... Jeszcze się zastanowię - Powiedziała wyswobadzając się z objęć blondyna po czym odwróciła się i już kierowała się do wyjścia gdy nagle stanęła i powiedziała ,,A co mi tam'' , po czym odwróciła się podbiegła do niebieskookiego i wpiła się w jego usta a on oczywiście nie protestował tylko mocno ją przytulił i dalej trwali w tym przyjemnym pocałunku gdy nagle weszła do pomieszczenia Sakura i zrobił ,,Aww'' na co oni się od siebie odsunęli i popatrzyli na różowo włosom z rumieńcami na twarzach.
   - To fajnie  ,że się pogodziliście . To było takie słoodkie - Przeciągnęła ostatnie słowo
   - T...to... ja już ... - jąkała się Hinata
   - Nigdzie nie pójdziesz ślicznotko - Mrugnął zalotnie do dziewczyny i złapał j w pasie .
   - Naruto co ty ?? - powiedziała zakłopotana granatowowłosa
   - Przerwa na kawę - Uśmiechnął się - Pójdziesz ze mną i tak planowałaś sobie zrobić .
   - To nie jest zbyt dobry pomysł Naru... Jeszcze coś ci się stanie albo mi ... to znaczy ..
   - Oj już nie przesadzaj słońce raczej umiem chodzić i zamawiać kawę ... - Zaśmiał się dość głośno
   - Strasznie do siebie pasujecie ...Ale wciąż nie rozumiem czemu nie jesteście parą ...
Naruto i Hinata popatrzyli na siebie a potem na Sakurę i równocześnie powiedzieli ,, nie twój interes '' a ona patrzyła na nich z niedowierzaniem . Hinata i Naruto popatrzyli na siebie raz jeszcze ale tym razem z szerokimi uśmiechami po czym chłopak złapał ją za rękę i wyszli z budynku kierując się do Mc donald'a po kawę .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz