niedziela, 6 lipca 2014

Rozdział 4

Hinata i Naruto stali w kolejce do  kasy w Mc donaldzie już jakieś dwanaście minut . Gdy wreszcie złożyli zamówienie muesli czkać kolejne pięć minut. Kiedy odebrali kawę zaczęli powili kierować się do wyjścia ale los jest niesprawiedliwy i oczywiście Naruto się potknął. Gdyby nie Hinata , która złapała do za rękę najprawdopodobniej leżał by jak długi.
   - Dzięki słońce - Wyszczeżył się do dziewczyny pokazując prawie wszystkie zęby
   - Jezu czy ty musisz być takim niezdarą ? - Powiedziała z wyrzutem po czym ciężko westchnęła.
   - No sorry... Staram się ..
   - Wiem wiem dlatego jako tako jeszcze z tobą przebywam.  - Podeszła bliżej i pocałowała do lekko w usta. - chodź - Powiedziała , chwyciła go za rękę i wyszli z budynku . Ponieważ była bardzo ładna pogoda poszli w stronę pobliskiego parku. Szli nie odzywając się do siebie ale Naru przerwał tę ciszę.
   - Przepraszam ,że jestem takim kaleką... Ino i Sakura mają racje jestem do niczego...- spuścił głowę i skierowywał wzrok na swoje buty.
   - Ej misiek nie smutaj - Powiedziała z troską w głosie po czym objęła go jedną ręką w pasie na co on zrobił to samo.
   -Dzięki za pocieszenie ale taka jest prawda jestem najbardziej pechową osobą na świecie .... I do tego to odbija się jeszcze na tobie...- Powiedział na prawdę smutnym głosem.
   - Co prawda to prawda... Ale nie przejmuj się mnie to nie przeszkadza aż tak bardzo. - Uśmiechnęła się do blondyna .Gdy znaleźli się już w parku podeszli do pobliskiej ławki i usiedli niej.
   - Kochana jesteś... - Uśmiechnął się zalotnie i przybliżył no niej
   - Wiem ...  - Powiedziała niebiesko włosa po czym zapadła chwila ciszy .
   - Daj buzi - Blondyn przybliżył do niej głowę ale ta się odsunęła
   - Nie . - Powiedziała żartobliwie  uciekając od blondyna na ławkę obok. Ale on pobiegł za nią i złapał ją w pasie nie pozwalając się jej ruszyć wyglądało to na prawdę komicznie gdy Hinata ppdłożyła mu przez przypadek nogę a on przewrócił się na trawę przygniatając ją całym ciałem co dla wielu ludzi było by to dwuznaczne . Oczywiście ta poza taka była ona leżała na ziemi a on leżał na niej.
   - No teraz mi już nie uciekniesz ... - powiedział uśmiechając się do niej zalotnie i delikatnie i pokoli przybliżając swoją twarz do jej ale gdy już prawie miał ją pocałować ona przewróciła go na bok tak , że teraz on był na dole a ona szybko usiadła na nim okrakiem.
   - O nie ! Nie ma tak łatwo Naru..  - Powiedziała subtelnie się z nim drocząc  - I co teraz zrobisz ? - zaśmiała się uwodzicielsko.
   -Jest jedno wyjście - Powiedział pewny siebie blondyn podnosząc się do pozycji siedzącej tak , że od razu mógł by dopiąć swego ale to by mu nie pozwoliło się odegrać więc chwycił ją obiema rękami za pośladki i przybliżył ją bardziej do siebie na co ona zareagowała delikatnym rumieńcem. Teraz gdy widział jej zakłopotaną ale zadziorną minę czuł że dopiął swego ale został jeszcze jeden mały szczegół , który oczywiście zaraz spełnił . Puścił jej pośladki i od razu przytulił . po czym zaczął ją całować . Podobało jej się . Było można zobaczyć że po chwili także przykłada się do namiętnego gestu . Delikatnie wsunęła język do jego ust on odpowiedział tym samym . Jego ręka powędrowała jakby naprowadzana GPS'em pod jej koszulkę . Wzdrygnęła się i jęknęła cicho ponieważ jego dłoń była zimna lekko zaczął jeździć dłonią po jej plecach aż natknął się na zapięcie od jej biustonosza.  Sprawnym gestem rozpiął zapięcie i teraz jego dłonie skierowały się do przodu i wylądowały na jej krągłych piersiach delikatnie zaczął je masować a ona zaczęła cicho pojękiwać z rozkoszy . Ale zaczęła odpychać blondyna od siebie
   - Naru przestań - Mówiła dalej podnieconym głosem - jesteśmy w parku .. - chłopak przestał i westchnął ciężko
   - No dobra ... - dziewczyna wyswobodziła się z.jego uścisku po czym zapięła swój biustonosz.  Ale gdy już to zrobiła  pochyliła się do przodu dalej na nim siedząc i go pocałowała.  Po tym znowu wróciła do wcześniejszej pozycji na nim .
   - Dokończymy później  - Uśmiechnęła się zadziornie po czym wstała z chłopaka a on zrobił to samo . Podała mu dłoń i skierowali się z powrotem do kliniki w której pracowali.

A tu
Hinatka daje buzi Naru

4 komentarze:

  1. Oho widzę , że zaczynasz się rozkręcać xD . I ten tekst ,,Dokończymy później'' OMG ... Czyli na prawdę masz zamiar napisać jakiś Hentai ..?? A myślałam ,że jednak pozostanjesz przy mocnym ecchi ;D Pozdrawiam i życzę weny . ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście ,że chcę napsać Hentai to moje powołanie xD Nie lubie za bardzo ogl. Ale pisać lubię i dziękuje zA to , że czytasz moje dziwne myśli które zawieram w opowiadanku.

      Usuń
  2. Nie ma za co dziękować ty też czytasz moje bazgroły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale kochana twoje to nie są bazgroły tylko normalne opowiadanie

      Usuń